Nie wiem czy będę robiła pasamony, ale jeśli miałabym to chyba nie martwiłabym się tym dodatkiem syntetyku. Nie wyglądają te lamówki tak źle.
Jakby niepatrzeć to ciężko znaleźć teraz w sklepach tkaniny o 100% naturalnego włókna, najczęściej dorzucają tam 5-10% poli...czegośtam. Przypuszczam, że atłas jedwab, tafta i wiele innych ma takie domieszki. Zauważyłam, że często w sklepach urocze panie nie wiedzą czy jest to w 100% naturalna tkanina.
Tak więc myslę, że lamówka (kupna o której mowa albo wykrojona z tkaniny), która mimo wszystko nie jest podstawą stroju może mieć to swoję 5% syntetyku, jeśli nie razi plastikiem w oczy. Jak dla mnie lamówka zakupiona w sklepie o której mówiłam jest o wiele ładniejsza od popularnych tasiemek w 100% syntetycznych i taką chyba bym wykorzystała.
Co do innych zdobień to nieźle wyglądają niektóre aksamitki, czyli taśmy ze sztucznego - niestety - aksamitu.
100 % bawełnane taśmy do podszyć (panie w sklepach mówią, że to taśmy do podszyc spodni, spódnic). Niestety nie mają one połysku i dlatego nie są tak ładne, a w dodatku nie ma zbyt dużego wyboru kolorów.
Myślę, że zamiast płaskich taśm, można też ozdobić XVII wieczny strój sznurem splatanym. Są takie sznury dostępne w pasmanteriach. UWAGA - palą się...
Ja Gagatku chyba zastosuje jeśli juz to ostatnie rozwiązanie