A ja mam pytanie-prośbę: czy ktoś z Was będzie jechał z Wrocławia w piątek po południu, ma miejsce (nie zajmę go dużo ) i mógłby mnie zabrać? Przyjadę pociągiem, nie mam jeszcze biletu, więc godzinowo mogę się dostosować.
Bardzo przepraszam, że dopiero teraz- ale miałem brać namiot, a jako że nie jadę (na 95%) to prosiłbym tylko o kawałek miejsca noclegowego dla Paulinki. I to najpewniej tylko z piątku na sobotę. Kłaniam się i pozdrawam A. P.S.- podejrzewam że leżą gdzieś jeszcze na Bolkowie nasze śpiwory, od ubiegłego sezonu