my spędziliśmy popołudnie z synem w przychodni chirurgicznej zamiast na treningu... tego nie było w planach... Kruku - bedziesz miał trochę miejsca w przyczepce? Rodzinny wyjazd powoduje, że ilość miejsca w samochodzie maleje logarytmicznie:)
Dzisiaj nie dałem rady - do 21 synów kładłem spać - postaramy sie spakować jak się da - ewentualnie podjedziemy do Was przed wyjazdem, widziałem, że na 18 zbierasz ludzi:)