Impreza w Starej Koperni

[igorusis]

Cześć

Pewnie wieści dotarły ale napiszę by nie było, że Was nie lubimy i nie zapraszamy Planujemy na 16-18 maja, oczywiście jak ktoś ma ochotę zjechać w czwartek to nie ma żadnego problemu.

W tym roku imprezka jeszcze bardziej wyluzowana, bezprogramowa. Miejsce gdzie obozowaliśmy w zeszłym roku nieco przypomina plac budowy więc w zależności od ilości chętnych osób postanowimy gdzie zrobić obozowisko. Miejmy tylko, że pogoda nam nie spłata psikusa, bo jak by nie było termin jest w okolicach "zimnej Zośki".

Jak możecie to w przybliżeniu napiszcie ile osób planuje przyjazd, wtedy będziemy mogli postanowić gdzie rozlokować obóz. Pisać można albo do Maziego albo do mnie igorusis@gmail.com. Postaram się zaglądać tez na Wasze forum ale pamięć mi czasem szwankuje gdyż w chwili obecnej jestem w pracy i abstynencja mi nie służy

Pozdrowionka

[kruku]

jakaś lista? my się wybieramy.

[Roma]

My też;)

[Grzech]

My rownież. Czas pokazać ze Anez juz sprzedana/kupiona

[Tomek]

To i my się wybierzemy przetestować nowy namiot

[Agata]

My też przyjedziemy ale dopiero w sobotę.

[igorusis]

Mazi utworzył wydarzenie na FB, można podglądać info na bieżąco. Prosimy też o ile możliwe wpisanie ilości namiotów. Od tego będzie zależał wybór terenu pod obozowisko.

https://www.facebook.com/events/7269763 ... d&source=1

[Tomek]

jeden duży 2,80 x 4,00 m

[hal2000]

czy ktoś już był, a może chciałby zobaczyć ponownie - niedaleko Starej Koperni 60 km
http://www.park-muzakowski.pl/
W 2004 r. Park Mużakowski został uznany za dobro Światowego Dziedzictwa UNESCO.


Trasa
https://www.google.pl/maps/dir/Stara+Ko ... d51.550668



Park Mużakowski, inaczej Park Muskau, która to nazwa jest jego nazwą historyczną, został założony w 1. połowie XIX w. Twórcą parku – pomysłodawcą i autorem koncepcji – był pruski arystokrata, właściciel lokalnych dóbr, książę Hermann von Pückler-Muskau. To jedno z najrozleglejszych historycznych założeń parkowych w Europie, w którym zrealizowany został program kompozycyjny krajobrazowego parku angielskiego, należy do najwybitniejszych osiągnięć europejskiej sztuki ogrodowej.

Dzisiaj przez Park Mużakowski przebiega korytem Nysy Łużyckiej polsko-niemiecka granica. Jego obszar, obejmujący łącznie przeszło 700 ha, podzielony jest asymetrycznie rzeką pomiędzy niemiecki Bad Muskau (Saksonia) i polską Łęknicę (woj. lubuskie). Po niemieckiej stronie znajduje się centralna część założenia z głównymi budynkami, ogrodami i pleasuregroundem (ok. 1/3 historycznej kompozycji), po polskiej zaś rozległy naturalistyczny park (ok. 500 ha). Obie części łączą dwa mosty parkowe, Most Podwójny oraz Most Angielski.

Park Mużakowski, wpisany w malowniczą scenerię doliny Nysy, to swoiste połączenie natury oraz sztuki ogrodniczej. To precyzyjnie przemyślana kompozycja, łącząca elementy naturalne i kulturowe. Dziś intryguje tych, którzy jeszcze go nie znają i zachwyca tych, którzy go już odkryli – bowiem podziwiane parkowe obiekty i miejsca to precyzyjnie dobrane składniki wyimaginowanego świata, to opowieść o pięknie, którą chce nam przekazać jej twórca.

[Kuba]

Hejho, ja mogę jechać dopiero w sobotę. A w niedzielę muszę być z powrotem przed 14:00. Zabiera się ktoś w tym przedziale czasowym? Mogę dołączyć do czyjegoś auta jako pasażer, albo zabrać pasażerów swoim samochodem.

[Tomek]

z tego co wiem to Łosie jadą podobnie, zagadaj z nimi jakby co

[Agata]

Jedziemy w sobotę ale dopiero po 14.00 Wracamy w niedzielę, rzeczywiście nie wieczorem, ale tak celując przed 16.00. Jeśli Ci to Kuba pasuje, to zapraszamy do kompanii. Nr tel. do Łosia żeby ustalić szczegóły to 506097120.

[kruku]

my jedziemy prawdopodobnie w piątek na wieczór, możemy zaciągnąć przyczepę jeśli jest potrzeba (a pewnie jest skoro meble mają pojechać). wieziemy dzieci, więc raczej nikt się nie zmieści (chyba że mocno wciągnie brzuch). musimy wyjechać do wrocka w niedzielę koło południa, więc do wtedy trzeba będzie spakować graty na przyczepę.

jak dobrze pójdzie będziemy testować nasz nowy namiot

[kruku]

podobno meble, daszek ani długie maszty (nie mówię o 2m kijkach) nie muszą jechać (igor ma co trzeba i ma też ponoć sporo żerdzi które może udostępnić).
wolelibyśmy uniknąć ciągania przyczepy w tej sytuacji.

jakby co, to zapraszamy jutro po graty (jeśli ktoś coś ma w garażu i chciałby to zabrać).

przy okazji -- udało się dzisiaj skończyć namiocik

[Grzech]

Jest proźba o zabranie mebli, stoły krzesła i takie tam na opał