ostatni raz byliśmy z łosiem i było całkiem fajnie, duże prawdopodobieństwo że napotkamy w lesie jakiś śnieg.
planuję pojechać polskim busem.
nieco detali z postu organizatora - bryana:
Uchylając rąbka tajemnicy - ruszymy z miejscowości Piaski Królewskie, gdzie znajduje się parking, przejdziemy czerwonym/żółtym szlakiem rekognoskując trakt i zataczając koło powrócimy na parking. Droga wiedzie przez rezerwat, przez liczne pagórki, zakładam więc, że jest ciekawa. Po drodze są wiaty, na jednej z nich zatrzymamy się na popas.
Trzeba będzie wyruszyć dosyć wcześnie, ze względu na wczesny zmierzch (16.30), zbiórka o godzinie 8.30 i wyruszenie o 9.00 z Piasek (sic!) wydaje się całkiem rozsądna, zwłaszcza jeśli stawimy się na miejscu już przebrani.
Bierzemy odpowiednie ubrania, hełmy (kto ma) broń boczną, muszkiety, piki (Tomku Rejfie - zdołasz zabrać ?), dowódca Tomek R. niech bierze szponton, ja chętnie pomaszerowałbym z piką, chyba, że jej przywiezienie okaże się niemożliwe, wtedy pożyczyłbym halabardę (jeśli nie będę miał w końcu własnej).
Bierzemy także prowiant do przegryzania w drodze - orzechy, suszone owoce i coś większego na popas (ale bez przesady, wystarczy nawet kawałek kiełbasy i chleba). Koniecznie woda w bukłaku lub tykwie - pić się chce nawet na śniegu w środku zimy!
Po rekognoskowaniu, jeśli byłoby to możliwe, fajnie byłoby pojechać do tej samej knajpy w Łomiankach co ostatnio, aby się zagrzać i napić czegoś ciepłego. Tomku Pękalo - to knajpa Twojego znajomego, załatwisz nam wstęp w sobotni wieczór?