WKS Forum

Hej!

W imieniu Gnoma zapraszam na wyjazd Polish Regiment do Włoch
2-4.09.2016 Palmanova

Gnom ogarnia zgłoszenia i pieniądze.
PILNE! - Włosi do końca lutego chcą deklaracji ile osób....

Wątek ze zgłoszeniami tutaj:
http://www.regiment.pl/forum/viewtopic. ... 901#p12901

Hmm... Mam wrażenie, że w ogłoszeniach, to wszyscy mnie wyprzedzają

I nie do końca w moim imieniu, ale w Tomka R.

Zgłaszacie się?

autokar przez kraków/katowice, tak?

Gnomie - ja z Anią się zgłaszamy. Dopisałem się też na stronie CBR'u

Kryku, myślę, że to najsensowniejsza trasa, ale wszystko zależy od liczby osób i skąd będą brane

damian z romą zgłaszali się na forum regimentu.
ja z netką też chcemy jechać. wstępnie dogadaliśmy zostawienie dzieci z babcią.

wczoraj łosiu się zdeklarował, agata też o ile się uda urwać ze szkoły -- to się okaże ciut przed wyjazdem (może robić za rezerwową osobę).

zanim zacznę się oburzać w szerszym gronie, chciałabym poznać Waszą opinię;) zwłaszcza, że czuję się trochę niedoinformowana i być może pozostałe 6 osób jest zadowolone z takiego stanu rzeczy, nie widzi żadnego problemu i nie ma poczucia drobnej "niesprawiedliwości" (żeby nie nadużywać takich mocnych słów jak "ruchanie w dupę"). na wstępie przedstawię trochę cyferek:

wykaz sprzętu obozowego zabieranego przez nas na Palmę:
daszki - 1/2
stoły - 2/6 (w tym jeden duży)
ławki - 6/11
sprzęt kuchenny ogólnie - 3/6 (generalnie te większe)

i teraz moje pytanie: czy ten autobus, do jasnej Anieli, naprawdę nie może przejechać przez Wrocław? wsiada u nas prawie 1/4 autokaru, zabieramy sami prawie połowę sprzętu obozowego (nieśmiało przypominam, że podczas kolektywnego użytkowania na Grolle część naszych budowanych w pocie czoła ławek poległa w boju i to nie pod naszymi zadkami...) i jeszcze musimy się z tym targać przez pół Polski?

Mogę poruszyć temat na FB Polish Regimentu, ale chciałabym wiedzieć, że rozpoczynam gównoburzę mając jakiekolwiek poparcie, a nie w swoim własnym imieniu, bo Wy być może marzycie o tym, żeby zwiedzić Katowice albo przy okazji odwiedzić ciocię, czy cokolwiek

(ja akurat marzę o tym, żeby zwiedzić Katowice, ale może innym razem)

Z rzadka zaglądam na Polish Regiment ale w tej materii jestem w stanie Cię poprzeć w stu procentach (choć akurat do Włoch nie jadę)
na przyszłość możemy zastrzec, że jeżeli ekipa wyjazdowa chce abyśmy wzięli meble (choć ponoć inne ekipy miały zrobić co nieco) to życzylibyśmy sobie aby po ten sprzęt podjechali (czy to autokarem czy zabrali przed wyjazdem), w innym przypadku weźmiemy dla własnych potrzeb

zgadzam się, ale myślę że ciut za późno na zmianę trasy autokaru.
jesteśmy na granicy opłacalności i jak teraz odpadnie kraków i ludzie dosiadający się w katowicach z powodu zadymy o trasę to możemy położyć wyjazd.

nie widzę natomiast problemu z poruszeniem tematu na forum PR i postawieniem się przy okazji następnego wyjazdu na południe.

Ba, nawet Ja Was poprę, mimo iż jestem z Katowic.

Ja byłem już nocą w Katowicach - ale dworzec był jeszcze przed przebudową pozostały mi niezapomniane wrażenia

Już niestety po ptokach, ja też jakoś zupełnie wyparłam, że zabieramy jeszcze Kraków, a za późno zobaczyłam jaki ogrom gratów wyjeżdża, żeby w porę naszła mnie stosowna refleksja. No nic, będziemy mądrzejsi następnym razem

Na którą w takim razie umawiamy się na pakowanie na Chłopskiej?

Wstępnie rozmawialiśmy o spotkaniu na 20 - ale jeżeli mają być w Katowicach na 2 rano to będzie trochę czekania...

hej,

wróciliśmy szczęśliwie bogatsi o wspomnienia w fajnego wyjazdu i kilka pamiątek (m.in. nowiutki akumulator ).
dziękuję ekipie za sprawną akcję -- nie było tragicznie ale następnym razem trzeba postawić się zawczasu jeśli mamy targać sprzęt.

co do kosztów dojazdu -- proponuję policzyć je per capita po równo. dam znać wieczorem ile dokładnie wyszło u nas za wachę i autostrady.