bolkowski czerwcowy

[kruku]

..się zbliża. większość ekip (oprócz opola, które odpadło bo jadą na nieśwież) się potwierdza, frekwencja powinna dopisać.

musimy tylko dać rade i nie dać plamy jako ko-organizatorzy.

z tego co wiem ozzy ma jechać do bolkowa już w czwartek. od środy miały być tam ampery i przyda im się pomoc - jeśli więc nie musicie pracować i siedzieć w domu jedźcie na zamek, a na pewno będzie co robić.

przypominam, że impreza jest średniowieczna i nie będziemy się w ogóle robić na sarmatów.

[kruku]

no i po imprezie.

robiliśmy stronę scenariuszowo-organizacyjną i myślę, że daliśmy radę, chociaż bez rewelacji.

myślę, że każdy owalił swoją działkę jak trza -- rabarbar poradził sobie ze strażami (chociaż słyszałem głosy że nie wciągnął w ich szeregi jeleniogórskich młodzików), tomek ze mną jakoś posklejaliśmy sypiący się program (nie przewidzieliśmy zupełnie zmęczenia pancerniaków), dziewczyny zatańczyły (nie było konkurencji kobiecych zupełnie, ale i kobiet niewiele przyjechało z wojakami) i odwaliły całą buhalterię. ozzy niestrudzenie bębnił i póki nie znajdzie sobie ucznia do tego zbożnego dzieła, chyba bębnił będzie nadal - bo robi to niezgorzej

nie mieliśmy wpływu na biesiadę zupełnie, więc jestem na nią zły tylko trochę. ogólnie chyba wrażenia na +. było warto, ale musimy kiedyś zrobić imprezę zupełnie dla siebie bo zmęczyłem się tym turniejem niemożebnie

[Gregor]

niestety mialem mozliwosc bycia tylko w sobote (28.06)... dojazd z chojnowa ciezki, a o nocleg sie wczesniej nie dowiedzialem. A ekipa moja liczyla w sumie 4 osoby (plus 4 ktore dojechaly inaczej )


Impreza wypadla przednio, troche uszy bolaly bo z armaty strzelali znienacka

blazen mi nawet zdarzyl figla sprawic, stalem spokojnie a ten mie sznorowke rozwial, masz ci go

zdjecia Panu juz wysylalem, te z tutejszej galeryji lepsze

[kruku]

dzięki

i nie panujmy sobie, bo to szkodzi na cerę.

pozdrawiam
kruku
--
.