2k7.07.01 -- potyczka w okolicach gorzowa

[kruku]

tomek rejf zbiera skład na potyczkę szwedzko-polską w okolicach gorzowa. imprezka polega na stoczeniu potyczki (realia bodajże 1626) w niedzielę (budżet jest na 15 piechoty) i jakimś przemarszu. być może będą też jacyś koniarze XVIIw.

tomek chciałby rekrutować u nas, w zielonej górze i wśród regimentu.

moglibyśmy pojechać tam w jeden samochód (5 osób walczących?) i przy okazji zrobić sobie postój imprezowy w zielonej górze w sobotę.

o ile oczywiście brzg wyrazi chęć, o co nie omieszkam ich zapytać..

na treningu zainteresowanie wyraził tomek, rabarbar, ja też bym się wybrał coby nie zaśniedzieć..

[Marcinek]

Moze i ja zaszczyce was swoja obecnoscia

[kruku]

miło by było :)

chałturka staje się prawdopodobna, bo z zielonej odzew jest wstępnie pozytywny.

[Marcinek]

Zastanawialem sie czy by nie zrobic przy okazji malej obozowki.
Wszak towarzystwo zdaje sie zbierac doborowe

[kruku]

e, my myśleliśmy raczej o jednodniowym wypadzie (plus postój w zielonej). obozówka to nie w jeden weekend, może odbijemy sobie straty w wieruszowicowie? tam warunki ku obozowaniu dużo lepsze niż w przypadkowym miejscu.

[kruku]

no i klops -- termin pokrywa się z wieruszycami :/

co wy na to?

[Marcinek]

No wiec moze to stanowic jakis problem... Acz naturalnie nasuwajaca sie solucja tego problemu zdjaje sie byc oczywista (tak, nie czuje sie najlepiej)...