2k7.09.22 - Wrześniowy Bolków

Kompanijne sprawki

Moderator: kruku

Postby Weglu » Wed Sep 26, 2007 10:02 pm

Hubert, rozwiąże Twój problem... mogę sie poświęcić i wypić to piwko :lol:
Niech mnie świnia powącha... :)
User avatar
Weglu
 
Posts: 43
Joined: Mon Aug 22, 2005 11:18 pm
Location: warszawa;Lorica

Postby Weglu » Wed Sep 26, 2007 10:05 pm

Małe sprostowanko. Największą ofiara sejmiku był Jacek a nie Bartek. Ale to tak na boku:)
Niech mnie świnia powącha... :)
User avatar
Weglu
 
Posts: 43
Joined: Mon Aug 22, 2005 11:18 pm
Location: warszawa;Lorica

Postby kruku » Thu Sep 27, 2007 8:13 am

dzięki za info, poprawiłem.
Żółtków źdźbłami drążyć, aż uświerkną prężąc
dogłębnie w źródłach dżdżu owrzodziałe rzycie.

bykom stop
User avatar
kruku
 
Posts: 3214
Joined: Tue Feb 25, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Tomasz Rejf » Tue Oct 09, 2007 9:42 am

czy ktoś może znalazł po imprezie lniany worek do noszenia na plecach? mógł mieć jakąś zawartość. I jeszcze dwie lampki mosiężne.
User avatar
Tomasz Rejf
 
Posts: 216
Joined: Mon Jun 07, 2004 1:00 am
Location: Regiment

Postby kruku » Tue Oct 09, 2007 9:45 am

podczas sprzątania nie znaleźliśmy na ogrodowym żadnych fantów.
chyba że ktoś spakował coś przez nieuwagę -- sprawdzę w garażu, choć wątpię.
Żółtków źdźbłami drążyć, aż uświerkną prężąc
dogłębnie w źródłach dżdżu owrzodziałe rzycie.

bykom stop
User avatar
kruku
 
Posts: 3214
Joined: Tue Feb 25, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Previous

Return to Wolna Kompania Sarmacka

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests

cron