"W imieniu Chorągwi Ziemi Górnośląskiej mam zaszczyt zaprosić Was na drugie warsztaty taneczne w Toszku. Odbędą się one w pierwszą sobotę po św.Marcinie, a dokładniej 14-16 listopada. Ponieważ termin nie sprzyja ładnej pogodzie, prosimy o solidarne niezabieranie uzbrojenia - wszystkim
odpada zmartwienie "jak wziąć całe uzbrojenie" i nikt się nie martwi, że
nie wziął, a inni tak ( no i nikt nie zwymyśla nas, że wybraliśmy taki
podły okres roku ). Jak sama nazwa wskazuje, spotkanie przeznaczone jest
na naukę tańców i to zamierzamy robić właściwie przez cały czas, choć
postaramy się też o miejsce do strzelania - a nuż będzie pogoda i chwila
przerwy? Jeśli ktoś chce, może wziąć łuk i strzały, ale na własną
odpowiedzialność.
W tym roku planujemy dwa bloki warsztatowe. Jeden to "podstawy" - tu prezentowane będą rzeczy łatwiejsze, a także tańce, które będzie wypadało znać w sobotni wieczór. Spodziewamy się osób o różnym stopniu
zaawansowania, tu będzie można nauczyć się kilku istotnych tańców od samego początku. Drugi blok będzie troszkę trudniejszy, ale spodziewamy się, że będzie to ciekawe dla osób potrafiących już większość podstaw. W
chwilach wolnych dla obsługi kuchni będzie można wymienić się swoimi doświadczeniami kulinarnymi. Z naszej strony warsztaty poprowadzą Grzegorz z Lamberga wraz z Praskowią ze Złoczowa, czyli osoby znane większości z Was. Dość istotna sprawa - warsztaty mają charakter spotkania w celu
wymiany wiedzy, więc liczymy na to, że ktoś oprócz nas będzie chciał nauczyć resztę czegoś nowego. Prosimy o zapowiedzenie tego faktu, w celach konsultacji i przygotowania się przez nas. Prosimy także o przygotowanie
krótkiego opisu kroków tanca do rozdania na warsztatach, a jeżeli by sie dało, to również o płytkę z muzyką - postaramy się, żeby była dostępna dla
reszty zainteresowanych.
Troszkę o programie. Spodziewamy się Was w piątkowe popołudnie lub sobotnie rano. W piątek poza prostą wieczerzą i ewentualnym wstępem do warsztatów ( pewno po prostu sobie potańczymy, choć jeśli będą chętni, to
zrobimy już wstęp do tańców, żeby następny dzień zacząć z większą wiedzą) nie planujemy wiele - tylko siedzenie do późna w noc. Sobotę rozpoczynamy śniadaniem i, z przerwą na obiad i złapanie oddechu, tańczymy
do wieczora. Wieczorem odbędzie się uczta dworska, na której, ku zaskoczeniu wszystkich, będą...tańce. Kto był na naszych ucztach, ten wie, że nie będzie tańczyć głodny. W niedzielę pozwalamy się wszystkim
wyspać i po śniadaniu będziemy się żegnać, gdyż większość osób do domu śpieszy, a nas czeka jeszcze ogarnięcie zamku.
Kilka słów o warunkach. Całość warsztatów ma miejsce w zamku w Toszku.
Mamy do dyspozycji ubikacje z umywalkami, co niestety wyczerpuje sanitarną ofertę - nie ma się jak wykąpać. |pimy na sali w zamku, co wymaga zabrania ze sobą jakiegoś materaca/karimaty i śpiwora. Mimo nowoczesnej
odbudowy to wciąż są zamkowe mury, więc należy spodziewać się chłodu -dodatkowy koc i płaszcz mogą być w nocy ( i za dnia ) dość ważnym rekwizytem. Wprawdzie są tam kaloryfery, lecz są zbyt małe, jak na takie
sale. Dobrze jest mieć dwa komplety ubrań - lżejsze na warsztaty i grubsze, dworskie na ucztę. Impreza w strojach sredniowiecznych z okresu późnego średniowiecza i początku renesansu. Należy mieć ze sobą odpowiednie naczynia i przybory do jedzenia, w większej liczbie najlepiej( będzie kilka potraw, jedna miska może nie wystarczyć ). Co zacniejsze trunki lepiej przywieźć ze sobą, gdyż piwniczka świeci pustkami, a pobliskie kramy raczej proste piwo sprzedają. Oczywiście pamiętać należy o cnocie umiaru, żeby sobie wstydu nie narobić.
Liczymy na Wasz współudział w tworzeniu tak warsztatów, jak i artystycznejczęści uczty. Jeśli potraficie nauczyć czegoś innych, lub na uczcie zaprezentować coś ku uciesze innych, to prosimy o wzbogacenie jej Waszym
wkładem. Zwracam uwagę na możliwość pokazania na uczcie tańców, które są zbyt trudne do wspólnego zatańczenia. To oczywiście nie jest jedyna możliwość - jeśli ktoś gra na jakimś instrumencie, śpiewa lub recytuje, to także miło by było, gdyby uświetnił ucztę nawet krótkim występem. Prosimy jedynie o wcześniejsze uprzedzenie, żeby scalić wszystkie pomysły w coś,
co jeszcze długo wszyscy będą mile wspominać.
Dochodzimy do spraw organizacyjnych. Składka na warsztaty wynosi 30zł od osoby,
przeznaczona jest głównie na jedzenie. Kuchnia apeluje o niezabieranie własnej żywności - od przyjazdu do wyjazdu będzie co jeść.Warsztaty obliczone są na mniejszą ilość osób niż turniej, na którym wielu
z Was było. Ze wzgledu na małą ilość miejsca przy dużej ilości zaproszonych grup jesteśmy zmuszeni zapraszać wstępnie po cztery osoby z
każdej grupy. Prosimy o informację, jeśli ta ilość zaproszeń jest za mała, oraz ile dodatkowych miejsc byłoby przydatnych. Jeśli tylko będzie to możliwe, postaramy się, żeby wszyscy zainteresowani mogli przyjechać, lecz
nie możemy zagwarantować, że uda się znaleźć te dodatkowe miejsca.
Jednocześnie z potwierdzeniem przyjazdu prosimy o dokonanie wpłaty składki na konto zamieszczone poniżej - przedpłaty są konieczne ze względu na wcześniejsze przygotowania i zakupy. Prosimy także o orientacyjne określenie, ile przyjedzie pań, a ilu panów, a także czy ktoś wśród nich
nie je mięsa - pozwoli to lepiej dostosować menu do gości. Bardzo zależy nam na jak najwcześniejszej odpowiedzi niewiążącej, gdyż chcielibyśmy wiedzieć, ilu osób możemy się spodziewać. Decyzję o przyjeździe prosimy
podjąć do 19 października. Po tym terminie można zdecydować się również,lecz może się okazać, że nie ma już miejsca, nawet dla pierwszej czwórki,jeśli zainteresowanie okaże się spore.
W razie pytań lub wątpliwości służę pomocą. Kontaktować można się ze mną
za pomocą niżej wymienionych sposobów:
E-mail: wis@michal.eu.org
tel.691 630 853
GG: 2920683
Konto: PKO BP O/TYCHY 14 10202528 206890457 ( proszę podać nazwę grupy,
oraz zachować sobie dowód wpłaty ).
