2k8.12.13-14 - przemarsz zimowy

[kruku]

tykocin organizuje drugą edycję przemarszu, tym razem wśród śniegów które planują zamówić ;)

mnie kusi dość mocno.. czy byliby chętni na taki wyczyn?
uwaga - to okolice białegostoku. nie widzę innej opcji niż PKP (ilość gratów i tak minimalna z uwagi na formę imprezy). urlop w piątek i poniedziałek raczej niezbędny.

zdjęcia z poprzedniej imprezy w podobnym stylu można zobaczyć tutaj:
http://regiment.pl/forum/viewtopic.php?p=4539

[Gnom]

Ja też się piszę... może być i PKP... a co mi tam

[Sawa]

Ja tam pas

fajny koncercik jest wtedy we Wrocku poza tym

[Kuba]

Szlachta na piechotę? Jakby mi skombinowali tam konia, bo na piechotę w zimowym błocie/śniegu to mi się nie chce , to gotów byłbym za jego wypożeczenie zapłacić i się na taką wyprawę pisać - ale wiem, że to raczej nierealne (nikt mi konia nie wypożyczy zimą, obcej osobie, na dwa dni, na zrobienie trasy, za przystępną cenę) więc ja raczej odpadam.

[Rabarbar]

Ja niestety też odpadam.
19.12.2008 jadę na święta do Krasnopola, więc taka podróż jest dla mnie nie do przeskoczenia. Pociągiem to będzie ok 9 godzin.
Nie wyrobię z kasą za bilety PKP.

[kruku]

zapytałem proboszcza o opcje dojazdu do tykocina z białegostoku i możliwość wypożyczenia konika.

[kruku]

pojawiła się jeszcze jedna opcja:

dojazd PKP do wawy i stamtąd samochodem z tomkiem rejfem (ma miejsca).
w takim wypadku musielibyśmy być w wawie koło 4 rano, można więc nie brać urlopu na piątek i dać radę.

jeśli chodzi o konie: proboszcz pisze, że ma tam jakąś stadninę.
o możliwość i cenę się zapyta i da znać :)

[Kuba]

Jakby udało się z tymi końmi jakoś sensownie dogadać to bym się poważnie zastanowił.

[kruku]

proboszcz odpisał -- jest do wzięcia konik 150zyla na dwa dni.

szczegóły wysłałem kubie na priva -- jest tam namiar do gościa z którym już sami musimy się dogadać jeśli chcemy.

pzdr
kru
--
.

[Gnom]

Oprócz Kuby, to kto jeszcze by reflektował na konisia?

Kuba, daj info o tym, co się z gościem dogadałeś...

Pozdrowienia, Gnom

[kruku]

ja raczej odpadam, bo opieka nad koniem na postojach by mnie udusiła (próbowałem na siedlisku), ale w zamian za możliwość przejażdżki mogę się do czyjejś kobyłki dorzucić.

[Gnom]

jakoś damy radę

myślę, że Kuba, czy też ja (jak bym brał konisia) na parę podskoków damy się przejechać... wiesz, ostatni raz na koniu to ja siedziałem lata temu i nie wiem, jak długo ja wytrzymam...

...ciekawe, kto mnie wturla z powrotem do pociągu

[Gloyv]

to w końcu wasza trójka jedzie? Kruku, Gnom i Kuba?

[Gnom]

hmm... na to wygląda

No chyba, że jeszcze o kimś nie wiemy...

[Kuba]

Ja jednak niestety odpadam.