2k9.07.03-05 -- Wieruszyce

[Roma]

ale super, w takim razie nasze szanse na przybycie rosną:D

[Rabarbar]

Zaprawdę powiadam wam iż przepowiednia znanego z tąd i z tamtąd, z tego i owego niejakiego Gloyv'a szczerą prawdą jest i faktem!!!
Zatem niechaj niech się dzieje!!!

[Gloyv]

Rabarbarze ale zdajesz sobie sprawe że ja to mówiłem odnośnie Tykocina

[Jarek z Bośni]

Achtung, achtung ! Powtarzam chodzi o Wie...ru...szy...ce, nicht Tykotzin .
A z innej beczki, tak żeśmy onego czasu zamieszali z tą nazwą, że w folderku reklamowym powiatu bocheńskiego, jest zdjęcie rymcerzy na tle dworu i podpis...Wieruszowice. ))

[kruku]

dostaliśmy takie zaproszenie:

Czołem!

Późno ale tym bardziej gorąco zapraszamy Wolną Kompanię Sarmacką na organizowane przez Pospolite Ruszenie Szlachty Ziemi Krakowskiej (to nasza pierwsza poważna impreza więc mamy trochę stresu) I Otwarte Mistrzostwa Małopolski w Sportach Dawnych.

Odbędą się one w Nowym Wiśniczu (koło Bochni, koło Krakowa) w niedzielę 5. lipca 2009 (czyli za 10 dni; niestety dopiero wczoraj otrzymałem oficjalne potwierdzenie).

Dla naszych Gości przewidujemy między innymi:

I Otwarte Mistrzostwa w Łucznictwie Historycznym (pula nagród 1000 pln gotówka do wydania na sprzęt rekonstrukcyjny).

I Otwarte Mistrzostwa Małopolski w Szermierce Historycznej (pula taka sama :D)

Potyczka - hipotetyczne zdobycie Zamku Wiśnickiego.

Pokazowy, drużynowy turniej 3D (strzelanie do piankowych zwierzątek w skali 1:1). Dla chętnych udostępniamy sprzęt łuczniczy.

LARP w klimacie "Dzikich Pól" dla fanów tego typu rozrywek.

Preferencyjne warunki zwiedzania Muzeum Zamkowego w Wiśniczu (prawdopodobnie z darmowym przewodnikiem).

Możliwość rozbicia historycznego obozowiska już w sobotę i spontaniczną biesiadę.

Impreza zapowiada się imponująco, jedyny słaby (choć niezawiniony przez nas) punkt to późne potwierdzenie za co serdecznie przepraszamy w imieniu N. (Niezdecydowanego?) Wiśnicza i naszym.

Proszę Was o kontakt bez względu na to czy zdecydujecie się przyjechać.

pozdrawiam,
Paweł "Pabloo" Strojny
(..)
p.s. przy okazji zapraszam do rejestracji na naszym forum: www.szlachta.terrafelix.pl

odpisałem, że może wpadniemy w gości (to ~20km), ale to zależy od tego czy kostka postanowi pchnąć jakiś oddział zwiadowczy.

w sumie wiśnicza nie zwiedzaliśmy :)

[Tomek]

prośba do wszystkich kierowców o podanie kiedy chcą jechac , bo jak uda mi się wziąc urlop to my wyjechalibyśmy w piatek bladym południem

[Gnom]

Ja piątek 'kradnę' z roboty... mogę zatem jechać w piątek z rana, lub w czwartek po 18... bo muszę się spakować

[kruku]

my wyjedziemy rodzinnie + mrówa we czwartek na wieczór.
weźmiemy na dach trochę mebli i kije od dużego namiotu.

część klamotów obozowych będzie do zabrania -- wszystko nam nie wejdzie.

btw -- co myślicie o wspólnym podsumowaniu kosztów paliwa i podzieleniu ich na uczestników? w tykocinie zdało egzamin -- to chyba dobre podejście.

[Tomek]

ja jestem za

[Weglu]

Mam pytanko, czy zabieramy jakieś rożna i machy?

[Tomek]

my swój obowiązkowo i michy także

nie załapałem o co ci chodzi ale już wiem
jak będziemy mieli miejsce to pewnie coś weźmiemy

[kruku]

acha, cytując jarka (od 2006 chyba nic się nie zmieniło):

dojazd do Wieruszyc:

Z Krakowa jedziemy do Wieliczki do centrum. Dla jadących autostradą A4 najlepiej będzie jechać nią do końca na kierunku do Rzeszowa i dalej obwodnicą (też dwupasmówka).
W Wieliczce kierujemy się na Gdów, Tymową.
W Gdowie w rynku jedziemy dalej prosto, w dół obok kościoła w kierunku na Tymową.
Dojeżdżamy do Łapanowa pięknię wijącą się drogą podziwiając po prawej stronie Beskid Wyspowy.
Przejeżdżamy przez rynek w Łapanowie dalej na kierunku do Tymowej .
Około 2 km za Łapanowem jest tablica: Tymowa - prosto, Sobolów w lewo zaraz za tablicą jest ograniczenie do 40 km.
Skręcamy w lewo na Sobolów !!!
50 m od skrętu jest tablica - Wieruszyce.
Za tablicą (jakieś 100 m) jest most na rzeczce.
Tuż za mostem (10 ) skręcamy w lewo na wąską, asfaltową drogę.
Wjeżdżamy między zabudowania wiejskie i na najbliższym rozwidleniu drogi skręcamy w prawo.
Droga idzie ostro pod górę wzdłuż ściany zieleni (to już park przyzamkowy)
Po około 200 od rozwidlenia i wydrapaniu się na górkę, jest słabo widoczny wjazd na teren zamku.
Jesteśmy na miejscu.

[Adamek]

Wraz z Karolina dziekujemy przyjaciolom z WKS-u za fantastyczne dwa dni

[Roma]

my też dziękujemy za świetną zabawę, ja zwłaszcza, bo fantastycznie mi się odpoczęło po uczelnianych trudach;) no i szczególne podziękowania i pokłony dla Agnieszki i Zuzi, już one wiedzą za co...;P



z innej beczki, czy wszystkie komary uwzięły się na mnie, czy ktoś też jest taki pocięty jak ja?:D

[Łoś]

szkoda. nie było nas ciałem , ale byliśmy duchem .Uchu huuuu
następnym razem po powrocie z wojaży, na pewno się nie odczepimy.
Łosie Łośiwate Pozdrowienia dla wszystkich...