2k9.08.08-09 -- Kielce

Kompanijne sprawki

Moderator: kruku

2k9.08.08-09 -- Kielce

Postby kruku » Mon Jun 29, 2009 7:52 am

Zakładam temat, bo wypada się zastanowić kto i jak jedzie..
Żółtków źdźbłami drążyć, aż uświerkną prężąc
dogłębnie w źródłach dżdżu owrzodziałe rzycie.

bykom stop
User avatar
kruku
 
Posts: 3214
Joined: Tue Feb 25, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Gnom » Mon Jun 29, 2009 8:10 am

Ja jadę... być może nawet autkiem... z tego co pamiętam, to Rab chciał się ze mną zabrać
"taki Żyd - przyszedł na pierogi i jeszcze tabaki chce" - Rabarbar, 12.08.2009 :)
User avatar
Gnom
 
Posts: 700
Joined: Fri Sep 05, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Rabarbar » Mon Jun 29, 2009 8:35 am

Dokładnie jak mówi Gnom.
Jadę na 100%!!! :D :D
User avatar
Rabarbar
 
Posts: 353
Joined: Wed Aug 25, 2004 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Monia » Mon Jun 29, 2009 8:49 am

My z Tomkiem też jedziemy tyle że nie z Wrocławia , więc niestety nikogo nie zabierzemy
Monia
User avatar
Monia
 
Posts: 742
Joined: Wed Aug 18, 2004 1:00 am

Postby igorusis » Wed Jul 01, 2009 8:36 am

Czesc

A jak z zaproszeniami na ta imprezke? Czy trzeba sie kontaktowac z Krzyskiem?
Animus Facit Nobilem
User avatar
igorusis
 
Posts: 31
Joined: Tue Oct 25, 2005 6:09 pm
Location: Bractwo Rycerskie Zielonej Gory

Postby Gloyv » Wed Jul 01, 2009 8:47 am

Igor najzwyczajniej przyjeżdzaj :P chyba, ze życzysz sobie zaproszenie papierowe to siadam wypisuje i wysyłam ;)
User avatar
Gloyv
 
Posts: 119
Joined: Thu Nov 18, 2004 1:00 am
Location: Kielce

Postby Andrzej L. » Sat Aug 01, 2009 12:49 pm

Ja też jadę z okolic Wrocławia, więc gdybyście mieli jakieś miejsce dla jednej osoby w jedną stronę to chętnie bym się podłączył :roll: . Bo te pociągi do Kielc to tak jakoś o dziwnych porach jeżdżą.
User avatar
Andrzej L.
 
Posts: 11
Joined: Thu Nov 13, 2008 11:39 pm

Postby Gnom » Sat Aug 01, 2009 1:30 pm

Ja jadę z Anią i Rabem... i wygląda na to, że będę miał miejsce wolne ;)
"taki Żyd - przyszedł na pierogi i jeszcze tabaki chce" - Rabarbar, 12.08.2009 :)
User avatar
Gnom
 
Posts: 700
Joined: Fri Sep 05, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Weglu » Mon Aug 10, 2009 6:22 pm

Dzięki za miłe towarzystwo Waszej kompanii, użyczenia teatrzyku :) i oczywiście wielu atrakcji w postaci Monga :lol:

Moje fotki w galerii
Niech mnie świnia powącha... :)
User avatar
Weglu
 
Posts: 43
Joined: Mon Aug 22, 2005 11:18 pm
Location: warszawa;Lorica

Postby Gnom » Mon Aug 10, 2009 8:46 pm

Atrakcje związane z Mongiem Mongowi się też podobały :)

I ja także dziękuję Wszystkim za towarzystwo, które sprawiło, że mimo niedociągnięć spędziłem bardzo udany łykend :)
"taki Żyd - przyszedł na pierogi i jeszcze tabaki chce" - Rabarbar, 12.08.2009 :)
User avatar
Gnom
 
Posts: 700
Joined: Fri Sep 05, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Anna » Mon Aug 10, 2009 10:36 pm

Mong'u my Ci jeszcze jakies atrakcje zapewnimy co bys sie nie nudził na przyszłych wyjazdach:)
"Dla szlachetnych umysłów uznanie jest podnietą" C.C.Colton
User avatar
Anna
 
Posts: 370
Joined: Tue Jan 31, 2006 7:22 pm
Location: z Wrocławia

Postby Monia » Fri Aug 14, 2009 12:38 pm

Nie wiem gdzie to napisać ale ponieważ temat zaistniał po imprezie w Kielcach. Spróbuję tu.
Co prawda temat był już wielokrotnie wałkowany i aż ręce opadają że znów wraca . Chodzi mianowicie o picie z puszek na imprezach. Właśnie na forum Loriki przeczytałam artykuł o imprezie Kieleckiej i to co poszło w świat to to , że na tej właśnie imprezie " wojowie żłopali piwsko z puszek". Wiecie rozeźliłam się bo dlaczego wszyscy mamy zgarniać za oszołomów , którzy nie potrafią się zachować i pomimo próśb i gróźb na imprezach historycznych chleją piwo z puszek, palą papierosy i w głębokim poważaniu mają że psują tym opinie nie tylko sobie .
Nie wiem ale powinniśmy wspólnie wypracować jakiś sposób postępowania w takich przypadkach ? Dlaczego mam być wrzucana do jednego wora " z pijącymi piwo z puszek" pomimo tego , że się staram i jak chciałam napić się czegoś w plastikowej butelki to schowałam się głęboko w namiocie , żeby mnie nikt nie widział.
Dlaczego mamy pozwalać sobie na bycie odbieranym przez obserwatorów jak szmaciarze , przebierańcy ?
Nie ukrywam , że jestem wkurzona tym bardziej , że autor artykułu miał rację , sama widziałam kolesi w strojach z puszkami i papierochami , my się staramy za przeproszeniem nawet gacie mamy historyczne a to i tak na nic bo trafi się kilku takich , którzy będą łazić z puszkami i to dzięki nim postronny obserwator wyciągnie wnioski na temat wszystkich grup na imprezie
Monia
User avatar
Monia
 
Posts: 742
Joined: Wed Aug 18, 2004 1:00 am

Postby kruku » Fri Aug 14, 2009 1:40 pm

temat przerabiany niejednokrotnie, szkoda gadać.

jedyne co można zrobić to pilnować własnego podwórka
(czytaj: stołu i okolic namiotu). nawet wieczorem można postawić soczki i inne brzydkie flaszki pod stołem między fazą polewania -- dużo lepiej to wygląda, nie tylko na fotkach..

i u nas czasem ktoś sobie luzuje, podstawowy błąd to odpuścić bo wszyscy mają w dupie.
Żółtków źdźbłami drążyć, aż uświerkną prężąc
dogłębnie w źródłach dżdżu owrzodziałe rzycie.

bykom stop
User avatar
kruku
 
Posts: 3214
Joined: Tue Feb 25, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Gnom » Fri Aug 14, 2009 1:51 pm

Patrz na Borowiec... mimo wszystko się udało trzymać porządek bez puszkowy i bez plastikowy wokół Pękalowo-WKS'owego obozu...
"taki Żyd - przyszedł na pierogi i jeszcze tabaki chce" - Rabarbar, 12.08.2009 :)
User avatar
Gnom
 
Posts: 700
Joined: Fri Sep 05, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Postby Tomek » Fri Aug 14, 2009 1:57 pm

podział jest jak widac następujący;

odtwarzający daną epokę, starający się urealnic ją poprzez stroje zachowanie i całą otoczkę,
oraz druga grupa, która właściwie tylko przebiera się w stroje, każdy przyjazd i obozowanie zaczyna od otworzenia browara i dalej jest w zasadzie tylko picie przez cały czas trwania imprezy, pomijając oczywiście wyjście do bitwy w stanie wskazującym na spożycie

temat długi jak rzeka i wałkowany w nieskończonośc ale teraz można spróbowac zrobic coś aby od tej drugiej grupy się odciąc, wymyślec jakiś sposób aby na imprezach nie spotykac się z takimi ludźmi

moze te moje przemyślenia są nie dośc składne ale to tak na gorąco
Last edited by Tomek on Fri Aug 14, 2009 3:09 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Tomek
 
Posts: 2404
Joined: Tue Aug 26, 2003 1:00 am
Location: Wrocław

Next

Return to Wolna Kompania Sarmacka

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 31 guests

cron