2010.07.02-04 -- Kłuszyn

[Jarek z Bośni]

Jak na razie to termin Wieruszyc wypada 2-4 lipca. Niestety w tym terminie jest inscenizacja bitwy pod Kłuszynem w W-wie. Co szanowne towarzystwo WKS-owie myśli na ten temat ?

[Tomek]

hmmmmm

[Adamek]

Co prawda nie jestem z Wks-u ale pozwole sobie wspomniec ze co roku i tak termin Wieruszyc (dni Łapanowa) przeskakiwal o tydzien,tak wiec moze i tym razem??

[Jarek z Bośni]

Tylko, że tydzień później zaczyna się oktawa grunwaldzka.

[kruku]

przespaliśmy ten kłuszyn.
szczegóły są tu: http://www.kluszyn1610.pl/?page_id=25

z tego co widzę po forumie RKJM trochę znajomych się tam wybiera.
będzie to pewnie podobne do bitwy warszawskiej jeśli chodzi o organizację, zwroty kosztów, etc.

chciałbym popiknikować w wieruszycach, ale na bitwę też mam ochotę :/
wcześniej się nie da wieruszyc zrobić?

[Jarek z Bośni]

Jeszcze będę kołatał do gminy. Była proponowana opcja rozpoczęcia Wieruszyc np. w środę, pokaz w piątek wieczorem i zwijanie się do Wa-wy.

[lysy_gnom]

Szkoda, że Wrocławska część Roty nie wybiera się na Kłuszyn. Rota będzie jedyną piechotą po stronie polskiej.
Wieruszyce też są świetną imprezą ( i to nawet bliżej mnie) ale Kłuszyn 1610-2010 będzie tylko raz.

[Sawa]

A to już decyzje zapadły?

[lysy_gnom]

Nie wiem , ale na forum Roty http://www.forum.lorica.pl/viewtopic.php?t=784&start=0 nie zgłosił się nikt z Wrocka.

[Tomek]

myśmy się na razie przyczaili i obserwujemy rozwój wypadków, a na Kłuszyn ja jestem chętny tylko jeszcze nie wymyśliłem jak połączę to z Wieruszycami

[Gnom]

cóż... my też się zastanawiamy... w Kłuszynie to odpowiednik chałtury, czyli faceci mają frajdę... a na Wieruszycach to wszyscy możemy leżeć odłogiem i się dobrze bawić...czyli wciąż się zastanawiamy...

[Tomasz Rejf]

Rozmawiałem z organizatorem inscenizacji Kłuszyn 1610-2010 i w toku rozmów wyszła taka sprawa.
Chciałbym grupom muszkieterskim i innym piechurom zaproponować
założenie obozu wojskowego według dawnej sztuki wojennej. Proszę zajrzeć na nasze forum http://www.regiment.pl/forum/viewtopic.php?p=4953#4953 , tam zamieściłem przykłady namiotów żołnierzy z XVII wieku.
Jeśli ktoś ma taki mały namiot wojskowy (o podobnych wymiarach +/- 20cm) lub będzie sobie taki szył i nie ma awersji do wspólnego obozowania proponuję założyć obóz wojskowy jakie opisują Freitag i Naronowicz-Naroński. Celem propozycji jest zbliżenie się do ideału czyli obozu wojskowego jak na rycinie Freitaga
http://www.regiment.pl/galeria/namioty/freitag_oboz.jpg .
Obóz taki budowany na dłuższy czas składał się z drewnianych bud dla żołnierzy, na krótkie postoje lub na początku stawiano namioty i systematycznie zastępowano drewnianymi budami. Rekonstrukcja połowy takiej alejki już będzie namiastką dobrej zabawy. Obok możemy wytyczyć, tak jak to bywało, plac ćwiczeń gdzie każdy będzie mógł doskonalić swoje umiejętności
a to jak wyglądały namioty dla całego regimentu:
http://www.regiment.pl/galeria/namioty/fig135.jpg

[Kuba]

jak z tym Kłuszynem?

[Tomek]

ja jadę na rocznicę Kłuszyna i Rab też, Gnom także się zdeklarował na Wawę zwłaszcza że może teraz dojśc tam na piechotę,

[Sawa]

My też byśmy się wybrali