za co przepraszam i zbiorczo wrzucam informacje.
Jak wiecie w Borowcu zaprosiłem naszych przyjaciół ze Szkocji na wycieczkę do Warszawy w celu zużycia sporych ilości czarnego prochu i ołowianych kulek na którejś z lokalnych strzelnic. Chłopakom pomysł się spodobał i od jakiegoś czasu razem z Andrzejem Mikiciakiem i Stevem składamy ten pomysł do kupy. Dzisiaj ustaliliśmy, że Szkoci przyjadę w styczniu 2011 roku (dokładna data do końca tygodnia). W chwili obecnej jest to grupa około 8 osób.
W związku z tym pomysłem moim jest żeby do Warszawy zjechali wtedy wszyscy chętni z bronią palną długą i krótką oczywiście z naszymi XVII-tkowymi ciuchami i zrobili byśmy sobie wtedy turniej strzelecki. Główne strzelanie konkursowe odbyło by się w sobotę po czym wieczorem biesiada integracyjna. W niedzielę także możemy strzelać ale to już zależy od ilości chętnych. Przy okazji możemy sobie zrobić historyczne zwiedzanie Warszawy w strojach z przewodnikiem (będę rozmawiał o tym z Carlosem jak pojawi się konkretna data).
Strzelamy tutaj 22 stycznia (sobota) od godziny 11-12. do 17.00 :
http://www.zks.org.pl/
Do dyspozycji będą osie w dwóch długościach 20 i 50 metrów. Każdy płaci 19 PLN za wejściówkę, proch i kule we własnym zakresie.
Tomek Rejf wczoraj wpadł na świetny pomysł żeby zorganizować Kulig w sobotę po strzelaniu w Kaniach Helenowskich (koło Pruszkowa), a dokładnie w Patataju. Tomek już rozmawiał ze Schabem i wstępnie sprawę dogadał, a ja dzisiaj jeszcze doprecyzowałem parę kwestii i zaklepałem nam knajpę w stajni w której zrobimy sobie imprezę po powrocie.
W związku z powyższym kto nie ma pukawki, a chce się zimowo pobawić tego ze strojem zapraszamy na kulig. Proszę o konkretne deklaracje bo wstępnie zadeklarowaliśmy 30 osób (może uda się więcej) w saniach plus ewentualnie kilka osób wierzchem. Jak okaże się nas za dużo podzielimy cały kulig na dwie tury i rozbijemy kwaterę w barze już wcześniej
.
