z chinczykami jest beznadzieja, bo to byla nacja jednowydaniowa....
No, ale niektóre statki są naprawdę fajne. A popatrz, korsarze też byli tylko raz, a prezentują się - moim zdaniem - gorzej:)
Nic, zobaczę, najwyżej dokoptuję trochę piratów, Amerykanie mają pojedyncze okręty o ciekawych skillach. Hiszpanie... Coś zmontuję
A jeśli chodzi o wystawianie tych samych statków, to żebym dobrze zrozumiał: jak dwie osoby chcą wytawić kartę nr 097, to obie mogą, tak? Bo w oficjalnych regułach to chyba jest tak, że kto pierwszy, ten lepszy (a kolejność losuje się kostką i wtedy wystawiamy na zmianę po jednej karcie).
Mam jeden pomysł na modyfikację przebiegu rozgrywki, ale w sumie grałem bardzo mało, więc jeszcze go przemyślę i pogadamy przy piwku:)