Page 1 of 1

PostPosted: Sun Mar 02, 2008 12:41 am
by mc_gort
A tak z ciekawości walne offtopa do Marcinka.
A gdzie latasz w EVE jeśli można spytać?

Bo ja Sempiternus/FCIN
Ankhilonos

PostPosted: Mon Mar 03, 2008 4:45 pm
by Marcinek
Hej

Latam w GBteam, a wiec cOven i poludnie (Stain).

W chwili obecnej zostalismy wciagnieci w wielka wojne w Delve. Mamy + z MC i niektorymi aliancami z wielkiej koalicji, ale nie znaczy to, ze stoimy po ich stronie (minusy z AAA, czy RA), a raczej to ze jako Aliance PvP zostalismy wynajeci do konkretnego zadania za konkretne korzysci :-). W tym przypadku obrona QY.

Moj nick ingam to Ajrunia, wiec jakby co to convo.

Wiem, ze Sempiterius siedzi na polnocy i ciagnie kase z posow kopiacych.
Do tej pory mieliscie tam cieplutko i przyjemnie, ale z tego co widze to zaczyna sie tam robic coraz cieplej :-)

Pzdr.

PostPosted: Fri Mar 07, 2008 1:08 pm
by mc_gort
Z tym ocieplaniem stosunków to już nam od dawna obiecują :)
Wszystkie korpy polskie napominają nas że już wkrótce zostaniemy zniszczeni w jakiejś potwornej i nieuniknionej zagładzie jaka się tam szykuje.
Jak przyjdzie umierać to cóż :) uśmiechniem się i będziem grać dalej :)
A tak na poważnie to trafiają się co jakiś czas raid gangi i akcje bojowe ale za każdym razem są to inni ludzie i inne sojusze. Odnoszę wrażenie że ich zwiady widzą jedno że nie ma o co kruszyć kopii.

O wielkiej wojnie coś niecoś słyszałem tylko nie wiem czy to jakaś nowa wielka wojna czy jeszcze ta sama z przed roku. A z mapy widzałem że boby troszkę sie pomniejszyły więc chyba legendy o ich nieśmiertelności były troszeczkę przesadzone. Bardzo możliwe że to ciągle odłamki tamtego konfliktu. Z tego co słyszałem jest strasznie zajadły i wykrwawiający. Jak się raz nakręci spiralę przemocy to ciężko ją zatrzymać.